Wchodzi złodziej do domu, przeszukuje wszystko i nagle słyszy: -Jezus cię widzi Złodziej się rozgląda ale że nikogo nie widzi szuka dalej błyskotek, po chwili słyszy znowu: -Jezus cię widzi Rozgląda się po raz drugi, ale nikogo nie widzi więc wraca do "pracy"i znów słyszy: -Jezus cię widzi Rozgląda się dokładniej,patrzy a to papuga w klatce ciągle powtarza "Jezus cię widzi". Złodziej pyta się papugi: -A ty jak się nazywasz??? Papuga mu odpowiada: -Mojżesz -Mojżesz,co to za głupie imię dla papugi?! -Nie gorsze niż Jezus dla Rodwailera!!!! ___________________________________________________________________________________________ Jadą dwie blondynki rowerem. Nagle jedna zsiada i spuszcza powietrze z tylnego koła. - Co ty robisz? - pyta ta druga - No wiesz ja muszę mieć trochę niżej siodełko... Więc ta druga też zsiada, odkręca siodełko oraz kierownice i zamienia je miejscami. - A ty co robisz? - Zawracam, z taką Idiotką nie jadę! ____________________________________________________________________________________________ Po skończonym egzaminie profesor wpisał do indeksu studenta tylko jedno słowo "Idiota". Ten przeczytał, popatrzył na profesora i mówi: - Ależ pan roztargniony, miał pan wpisać ocenę, a pan się podpisał. __________________________________________________________________________________________ Jedzie Polak swoją BMW i złapał gumę.Zatrzymał się na poboczu i zmienia koło. Podjeżdża mercedes,wysiada drugi Polaki pyta: -Co pan robi? -Odkręcam koło. Ten z mercedesa bierze kamień, wali w szybę BMW i mówi: -To ja wezmę radio. __________________________________________________________________________________________ - Nauczycielka prosi Jasia: - Jasiu wytrzyj tablicę. - Nie. - Jasiu wytrzyj! - No dobra. Ale gdzie jest szmatka? - Poszukaj gdzieś w szafce. - Przez ten czas nauczycielka pyta dzieci: - Kochane dzieci co napisalibyście na moim grobie gdybym umarła? A Jasiu znalazł szmatę i mówi: - Tu leży ta szmata! __________________________________________________________________________________________ Blondynka i brunetka siedzą na plaży i blondynka podchodzi do morza i próbuje wodę palcem i mówi: - Ale słona ta woda. Potem bierze łyżeczkę cukru i wsypuje do morza. Znowu próbuje i mówi: - Nadal słona. Na to brunetka jej odpowiada: - Głupia nie pomieszałaś __________________________________________________________________________________________ Jasiu wykopał z piaskownicy granat i pokazuje go mamie. Mama: - Wyrzuć to cholerstwo do pieca, bo nas pozabija! __________________________________________________________________________________________
|